Metamorfoza #7 (imkhye)

Witam, witam.
Wiem dawno mnie nie było, ale problemy z internetem są aż nazbyt częste. Tak to jest jak się ma limity danych. :(
Ale wróciłam i przynajmniej przez resztę miesiąca będę was zaszczycać swoją osobą.
Jak podoba wam się konkurs etapowy, bo mnie bardzo! :) A chodzą pogłoski, że może i ja będę mieć w nim swój mały wkład. Czekajcie na informacje ;D

Dziś na warsztat bierzemy imkhye, do której podchodziłam przez dwa dni, bo zwyczajnie nic nie mogłam stworzyć. Z dodatkami nie było problemu, ale baza... Uff, było gorąco. Ale dotarłam do celu i zapraszam.

Jak widzicie dzisiaj nie dostaniemy białego tła. I moim zdaniem to lepiej. Wygląda to bardzo nowocześnie. 

Co do stylizacji to widzę mocno Chanel (ok, głównie za monotematyczność wśród użytych marek). Wygląda to jednak bardzo dobrze. Klasyka zawsze się broni. Wielki plus za torebkę. Stylizacje potrzebują mocnych akcentów.

Chyba, że jest to stylizacja bardzo krzykliwa. Tak jak ta. Ona już nic nie potrzebuje. Dlatego zrezygnowałam z dodatków. Wzór koszuli, buty i koronka na spodenkach same w sobie są dodatkami. Oczywiście widzę, że czarne paznokcie nie pasują...

Pięknie naturalna doll. Bardzo podoba mi się położenie różu. No i sam makijaż oka też jest urzekający. Widzę tutaj pale queen! :*

Szczerze mówiąc mocno ryzykowałam decydując się na te włosy. Nie wyglądają zachęcająco, ale w tym przypadku nadają delikatnej twarzy odrobiny drapieżności. Tak jak powyżej zdecydowałam się na zrezygnowanie z ciemnego oka, ale raczej skupiłam się na ustach. Swoją drogą... Nie potrafię przepuścić okazji do użycia szminki... :<

Jak wam się dzisiaj podobało?

Banks - Brain (Co to dzisiaj nie kpop???!!! o.o)

Miss_Riddler